Styczniowe spotkanie było nieco skromniejsze. Mniej kolegów dotarło ale Ci co przyszli zabrali ze sobą super modele. Przeważała pancerka. Jedynie Maciejka dzielnie bronił honoru samolociarzy. Jajowaty odrzutowiec i klasyczna peczterdziecha stawiły czoło siłom opancerzonym. A te mocno zróżnicowane co widzicie na fotkach i dodatkowo zmechanizowane co można podpatrzeć na załączonym filmie. Jak Bartek upchnął do tego malutkiego czołgu wszytkie niezbędne mechanizmy to już tylko on sam wie…. Dodam jedynie że to standardowy zestaw w skali 1/72.
Tekst: Zbyszek Malicki, fotki tym razem z telefonu… Maćka Poniatowskiego.