Właściwie lipcowe spotkanie było leniwe…. jak to w wakacje. Frekwencja niższa niż zwykle, spokojnie sączące się piwko….kawalerowie ”z odzysku” jak zwykle konsumują obiadek….. Zwyczajowe podziwianie dorobku modelarskiego kolegów i ich nowych inwestycji. To co przynieśliśmy możecie obejrzeć na fotkach. Flacha dla rozruchu po długiej przerwie w modelowaniu ”puknął” sobie armatkę. Adam jest już bliski końca zmagań z ogromnym śmiglakiem. Bartek przyjechał śliczniutkim UAZ-em w malowaniu mili-policji. Czarek tym razem poszedł w klasykę i łatwiznę…. FW-190 z Eduarda. I tak by to sobie upłynęło bez specjalnych emocji… gdyby nie odwiedziny Marcina z Arma Hobby.
Teraz już mogę to spokojnie napisać i pokazać….mieliśmy na spotkaniu premierowy pokaz ich najnowszego modelu P-11! Ekscytacja była ogromna, każdy z zaciekawieniem lustrował wypraski a także dwa zlepione przez Marcina egzemplarze.  Jakie to szczęście że mnie ten temat kompletnie nie rusza….. bo jak obserwowałem podekscytowanych kolegów to w niektórych przypadkach lękałem się o ich zdrowie 😎

Do następnego….

Tekst: Zbyszek Malicki, zdjęcia: Maciek Żywczyk