W tym roku byłem pierwszy raz na imprezie modelarskiej w Krakowie. Choć ”byłem” to nawet za dużo powiedziane. Do Krakowa wybrałem się z całą rodziną. W związku z tym wizyta na zawodach modelarskich była raczej na przystawkę (tak przy okazji). W sobotę rano zajechałem z modelami na teren muzeum. Wystawiłem co miałem i dalej zwiedzać Kraków i okolice…. zabytki, Wieliczka itp. Cóż dzieci jeszcze nie były w tym pięknym mieście więc trzeba było to nadrobić… A co do samych zawodów…. wydaje się że to bardzo fajna impreza i dziwiłem się trochę że mimo tak atrakcyjnej lokalizacji frekwencja nie była szczególnie powalająca. Może to kwestia ”wejściówek” ….nie wiem. Myślę że dogadanie się z dyrekcją muzeum aby w te dwa dni zniosła opłaty za wejście poprawiło by sytuację. Poniżej kilka fotek z zawodów. Na jednej z nich widać nawet, że nie wróciłem z Krakowa na pusto. 😎 Pozdrawiam organizatorów i mam nadzieję że jeszcze uda mi się kiedyś do nich zawitać…. tym razem już tylko z modelami.
Tekst i zdjęcia: Zbyszek Malicki