Specjalny atakujący Tachikawa Typ 95 Churen
albo Tachikawa Typ 95-1 (Kyu Go Shiki Ichi Gata Renshûki)
Model został zbudowany prosto z pudełka z dwoma wyjątkami. Wiatrochrony zrobiłem od podstaw, gdyż w zestawie RS są one nieprawidłowe półokrągłe a w rzeczywistości powinny być ”kanciaste”. Drugim elementem, którego nie ma w zestawie jest beczka w tylnym kokpicie. Dziwne bo malunek na pudełku przedstawia tą właśnie wersję specjalną jednak beczki w nim nie ma. Pożyczyłem ją ze starego zestawu Hasegawy z Fuel Truckiem. Kalkomanie pochodzą z zestawu i przedstawiają samolot z 96. Shinbu-tai sfotografowany w cywilnej szkole latania – Centrum Szkolenia Pilotów w Kumamoto – w roku 1945. Ta szkoła latania została założona w 1941 roku na specjalnie wybudowanym lotnisku w dzielnicy Kikuchi, prefekturze Kumamoto około 12 mil od Kumamoto City. Stamtąd było też blisko do oddziału Szkoły Lotniczej Tachiarai w Kuroishibaru na Kiusiu. Japońskie znaki znajdujące się na ogonie pod pięciopłatkową ”Cherry Blossom” znaczą najprawdopodobniej balsamiczny (lub letni) wiatr (風 薫 – kun fu – dosłownie „pachnące wiatrem”). Samoloty Ki-9 stojące na tym lotnisku przygotowane były do odparcia ewentualnej inwazji wojsk amerykańskich na wyspy macierzyste. W beczce znajdował się materiał wybuchowy. Nie zostały one jednak użyte w boju.
W opisie samolotu posiłkowałem się pomocą Nicka Millmana, zdjęcia: Zbigniew Malicki.
Jako ciekawostkę mogę dodać, że model przeszedł swoisty wypadek… podczas montowania naciągów które pierwotnie miały być wykonane z nitek, z rozciągniętych ramek wlewowych, rozpuściły mi się golenie podwozia na skutek ”naciągania” nitek za pomocą suszarki. Praktycznie załamany z rozpaczy napisałem jednak prośbę do firmy RS opisując mój wypadek. Właściciel firmy osobiście odpisał mi na maila i przesłał całą dodatkową ramkę za co mu serdecznie dziękuję. Dzięki temu mogłem jednak ukończyć mój model zamiast wywalać go do kosza. Procedurę widać na fotkach poniżej.
Na koniec fotka oryginału. Źródło: internet
No Zbychu, jest MOC 🙂