Styczniowe spotkanie IPMS Warszawa obfitowało w gotowe modele. Ostro weszliśmy
w ten nowy rok. Mam nadzieję że dla wszystkich będzie to dobry prognostyk na dalszy okres. Zacznijmy od Andrzeja, który po długim odwyku pojawił się z najnowszą ciężarówką od IBG. Lancia prezentowała się naprawdę zacnie. Dalej mamy Whippeta. Pierwszowojenny wynalazek na gąskach fantastycznie zmodulowany przez Kosyniera. Długośmy debatowali gdzie on ma przód. Darek Sommerfeld zawitał na spotkanie z eleganckim wozem Krupp-a w skali 1/48. Dwa przedziwne spłaszczone ”żuki” to czołgi STRV 103 zaprezentowane nam przez niezawodnego w tym temacie Mirka. Bartek pokazał świetnie jak zwykle wykonaną wyrzutnię WR-40 Langusta. Nie wiem czyj był ten przerabiany T-54, ale chyba też bartkowy. (jak nie, to zaraz mnie koledzy poprawią) Na koniec pancernej części ostatniego spotkania bardzo nietypowy i nieczęsto widziany model czołgu M-22 LOCUST wykonany przez Pawła Krupowicza. Lotniczo jak zwykle nie zawiódł Maciejka, prezentując airfixowego Mustanga i Avię S-135. Maciek Żywczyk pokazał swojego ”golasa” czyli P-11C z Arma Hobby w wersji niemalowanej. ( i taka ona już zostanie) Pod koniec spotkania przybył Marcin Cieperski z Army ze swoją pracą nad ich ostatnim wypustem…. Hurricane Mk I w skali 1/72.

To tyle i siadam do pisania lutowej relacji…. bo opóźnienie mam znaczne.

Tekst: Zbyszek Malicki; zdjęcia: Maciek Żywczyk