Witajcie w nowym roku. Jak pamiętacie, grudzień dla nas był lekko smutnawy, bo okazało się, że musimy zmienić lokalizacje spotkań. Na szczęście wygląda na to, że koledzy znaleźli ciekawe miejsce. Nie było mnie na tym spotkaniu, ale widzę, że lokal przestronny, jasny i ławy konkretne do siedzenia. Być może zabawimy tam na dłużej. Poniżej kilka fotek zrobionych telefonem przez Maciejkę. Do następnego.
Tekst: Zbyszek Malicki, foto: Maciek Poniatowski