BF-109 E-4 oraz FW-190 A-3, Tamiya 1/72
Czy jest coś piękniejszego, niż niemieckie samoloty w obcych barwach? Miniatury Tamiya są naprawdę doskonałe, mimo upływu lat trzymają bardzo wysoki poziom i, może poza Eduardem, ciężko w tej skali przeskoczyć innym producentom ich jakość. Kłopoty miałem za to z kalkomaniami Propagteam – zupełnie nie miały krycia, musiałem maskować i podmalowywać wszystkie znaki. Dość karkołomna praca jak na 1/72, ale rezultat w 100% udany. Dużo pytań budzą kolory na Foczce – w dostępnych źródłach toczą się spore dyskusje, czy prawidłowy kolor to Dark Earth, czy już szary. Postawiłem na ten pierwszy, ciesząc się, że kolorowego zdjęcia tej maszyny póki co brak.
Tekst i zdjęcia: Robert Wójcik
Czy może być coś piękniejszego?
No-jak-nie-kiedy- TAK
Spifire’y w barwach Zirkus Rosarius!
W planach są 😉