W czasie II WŚ używanie sprzętu zdobycznego nie było niczym nadzwyczajnym, ale zazwyczaj odbywało się to na zasadzie uzupełnienia jednostki w brakujący sprzęt. Nie znam przypadku aby jakaś jednostka była całkowicie wyposażona tylko i wyłącznie w sprzęt zdobyczny… a w Ludowym Wojsku Polskim taki przypadek miał miejsce – był nią 5 Dywizjon Artylerii Przeciwpancernej wchodzący w skład 6 „Pomorskiej” Dywizji Piechoty. Pierwotnie Dywizjon miał zostać uzbrojony w działa SU-76 ale Rosjanie nie wywiązali się z zobowiązania. Aby nie pozbawić całej Dywizji wsparcia przeciwczołgowego przyjęto na uzbrojenie zdobyczny szprzęt niemiecki (wyremontowany przez 24 Batalion Remontowy): jeden Panzer IV Ausf.J, trzy Stug.III Ausf.G (Stug 40), trzy Jagdpanzer 38(t) „Hetzer” i transportery Sd kfz.251 i EPA (Marder III). Zdobyczny sprzęt był wykorzystywany od wiosny (marzec/kwiecień) do późnej jesieni (październik/listopad) 1945. Potem został przekazany do 3 Pułku Szkolnego Czołgów.
Model wykonany z zestawu Academy w skali 1/35
Tekst i zdjęcia – Hubert Łabęcki
Model ogólnie prezentuje się nieźle, jednak widoczne są znaczne niedociągnięcia, ale nie o tym… Ogólnie ten model nie ma nic wspólnego z czołgiem zdobytym i używanym przez LWP, jaki możemy oglądać na zdjęciach zamieszonych w necie. Oryginalnie, była to finalna wersja Ausf. J- bez bocznych okienek w kadłubie, z trzema rolkami powrotnymi, ostatnią wersją kopuły dowódcy czołgu. No i ten orzeł z przodu powinien być wyżej- na „górnej” a nie „dolnej” pionowej płycie pancerza.
Proszę odebrać moje uwagi jako radę na przyszłość, aby lepiej zbadać zagadnienie przed przystąpieniem do pracy. Fakt faktem- niewiele jest znanych zdjęć tego egzemplarza- ja widziałem raptem trzy, jednak wystarczyłyby do poprawnego wykonania tego jakże ciekawego egzemplarza.
Pozdrawiam serdecznie
Adam Salieri