Pierwsze w tym roku spotkanie IPMS Wa-wa. Liczne ponownie. Z nowym zapałem wkroczyliśmy w nowy rok. Krótko co wdzicie na zdjęciach. Flacha przytargał swe najnowsze dzieło. Pomarańczowy latający ”pocisk” należy do niego. (zresztą w międzyczasie zamieścił już jego galerię na naszej stronie). Przepiękny Spitfire Mk 8 w jedynie słusznym malowaniu pacyficznym to dzieło Darka Trzeciaka. Olbrzymi i robiący wrażenie Thunderchief wykonany przez ”Bondarka” też przykuwał uwagę. Kolejny Darek … Sommerfeld, pokazał 48-semkowego ”polskiego” francuza i do tego amerykańskiego korsarza jeszcze w trakcie prac. Maciejka uraczył nas kolejną porcją swoich siedemdwójek. Tym razem to …. ponownie Hurricane’y.
Z walizką czołgów na spotkaniu pojawił się dawno nie widziany Laurent (swoją drogą jak on zmieścił tego szermana w 35-tce w tak wąskiej walizce??? ) Poza tym jak zwykle sporo nowych zakupów… a także niezrównany Jurek ze swoimi oryginalnymi i jakże wiekowymi modelami… tym razem padło na ”trimotory”. Do tego pachnące piwnicą ”Plany modelarskie”. Ach ten wspomnień czar.
Tekst: Zbyszek Malicki, zdjęcia: Maciek Żywczyk