Listopadowe spotkanie za nami. Półtora roku temu zaczynaliśmy od 4-5 osób na spotkanie. Obecnie grupa nasza liczy już ponad 20 osób, a standardowo spotykamy się
w gronie około piętnastu chłopa 😎 Do tego cały czas mamy nowych chętnych. To naprawdę miłe i oznacza, że ludzie zauważają już naszą obecność. Tym razem również mieliśmy ”nowego”. Dołączył do nas Darek Trzeciak. Serdecznie witamy w zespole. Przy okazji zrobił też kilka zdjęć, które możecie teraz oglądać. Na następny raz mam nadzieję zobaczyć jego Wildcata, którego zasygnalizował ostatnio na forum PWM. Jest na co popatrzeć. Gościliśmy również Fazzyego z Warszawskiej Fiesty, zawsze miło przyjmujemy kolegów ”po fachu” nawet jeśli nie przynoszą niczego do pooglądania 8-).
I tym razem na spotkaniu było nas wielu i było nad czym ”cmokać”. Mogliśmy podziwiać m.in. dalszy etap prac nad Maćkowym Ił-em 2. Jego super ”złederingowane” wnętrze widać na fotkach. Bartek Pyzio pokazał wreszcie to na co czekaliśmy już długo…czyli szmatopłata w 72-ce. Wspaniały Sopwith Strutter był ozdobą spotkania. Maciejka przyniósł swoje dwa Messero-bliźniaki. Na żywo wyglądały nie gorzej niż
w galerii. Moses zasygnalizował swoją pracę nad Texanem z Marines, a Bartek Piotrowski pokazał początki pracy nad Jakiem 12, którego ma zamiar ”wykończyć po polsku”.
Było też kilka modeli w pudle do ”pomacania”. Darek Sommerfeld pochwalił się zupełną nowością … PZL Wilgą z żywicy w skali 1/48. Laurent przyniósł kolejny pancerny model, tym razem czołg Cromwell Mk4. Za to Strużyn zaskoczył nas stareńkim enerdowskim modelem Junkersa G23, którym co gorsza ma zamiar się masochistycznie katować
w niedalekiej przyszłości. Pamiętając jego wyczyny z F-13 może to być niezła uczta dla naszych oczu. Na dziś to wszystko…. zapraszamy w grudniu.
ps. dawno nie było z nami ”Znanego warszawskiego modelarza” pana Jurka. Trochę już nam go brakuje….panie Jerzy zapraszamy na kolejne spotkania.
Tekst: Zbyszek Malicki, Zdjęcia: autor i Darek Trzeciak