Żywiczny model polskiego producenta Choroszy Modelbud. Jakość odlewów jest całkiem przyzwoita. We wnętrzu kadłuba mnóstwo małych elementów wyposażenia odlanych na ściankach. (szkoda że brak wręg i podłużnic) Skrzydła odlane w całości (lewe
i prawe oddzielnie) i to nie przeszkadza bo samolot ten miał stałe podwozie, więc nie ma w nich wnęk 8-). Trochę szkoda że śmigło jest odlane wraz z kołpakiem. Delikatne linie podziału blach. Arkusz kalkomanii z trzema wersjami malowania. Dwa zestawy owiewki vacu. Całość sprawia dość dobre wrażenie. Po pasowaniu ”na sucho” jednak wychodzą pewne niedociągnięcia w obrębie mocowania skrzydeł do kadłuba. Po odpowiednim ustawieniu wzniosu skrzydeł potrzebne będzie szpachlowanie szpary… Dodatkowo
w złym miejscu są ustawione małe wloty powietrza po bokach osłony silnika. Trzeba je przesunąć nieco do przodu aby było tak jak w oryginale. Dodatkowe zabiegi przydadzą się też ruchomym klapkom pod nosem samolotu. To wszystko co dotąd zauważyłem. Mogę polecić ten model fanom lotnictwa japońskiego (do których sam się zaliczam).
Tekst i zdjęcia: Zbyszek Malicki