Spotkanie wrześniowe. Sporo się działo. Darek pokazał armowego Hurricana w 48. Pojwił się też Michał. Podziwialiśmy jego wspaniały okręt w gablotce. Jak też i najświerzszego Bajraktara. Było trochę małej pancerki i stary Machboxowy odrzutowiec Maciejki. Grześ pokazał ”różową panterę”. Jego Bell jest naprawdę niesamowity. Było też trochę nowych nabytków i tym razem ja pochwaliłem się właśnie „zaopatrzonym” Sunderlandem.
Do nastpnego. Tekst: Zbyszek Malicki; zdjęcia: Maciek Żywczyk