Z lekkim opóźnieniem, ale jest. Relacja z naszego ostatniego spotkania. Tym razem na fotkach dobrze widać ilu nas jest 8-). (a trzeba dodać, że to nie pełny skład) Z racji opóźnienia nie będę się zbytnio rozpisywał. Zresztą co tu pisać jak wszystko tak dobrze widać na fotach. Na spotkaniach jest super atmosfera i bawimy się świetnie. Chłopaki przynoszą swoje prace i dzielą się z innymi swoimi przemyśleniami. Na ostatnim swoje modele zaprezentowali: Tomek … świetnego Kettenkrada i początki prac nad ”Jaskółką”, Darek … dwa wspaniałe Spitfiry, na których mogliśmy podziwiać naprawdę niesamowity warsztat malarski, Adam zaimponował wszystkim swoim szmatopłatem, Maciejka przytargał cały ”tabun” …. Savoia i dwa Blenheimy…. no i polskie pojazdy pancerne Huberta który zastrzegał się że to nie jego bajka, ale jakoś tak wyszło. Poza tym na spotkanku omówiliśmy wstępnie z Ostachem (widać go na fotkach) nasz udział
w Warszawskiej Fieście Modelarskiej, która to zbliża się wielkimi krokami. Kolejne spotkanie tuż przed Fiestą…..do zobaczenia.
Tekst: Zbyszek Malicki, zdjęcia: Maciek Żywczyk