„En route to Berlin”, kwiecień 1945
Kolejna diorama z tłem historycznym. Pod koniec kwietnia 1945, kiedy wojska radzieckie zamykały okrążenie Berlina, a oddziały 2 Frontu Białoruskiego posuwały się naprzód obchodząc stolicę Rzeszy od północy/północnego-zachodu francuski Sturmbattalion SS „Charlemagne” dostał rozkaz przedostania się do miasta by wzmocnić jego garnizon.
W tym miejscu zaczyna się moja historia. Jeden z ISów z czołówki RKKA, wymalowany już w białe pasy szybkiej identyfikacji i z przemalowanym numerem taktycznym, napotkał oddział zwiadowców, który przeczesując okolicę pojmał kilku SS-manów
z „Charlemagne”. Załoga z dowódcą zwiadu omawia pokrótce bieżącą sytuację, reszta oddziłu ma chwilę na odpoczynek. Jeden z razwiedczyków trzyma w dłoni zdobycznego Lugera, przez ramię przewieszony ma MP 40 należący do pojmanego Oberstumführera. Szeregowcy zostali zlikwidowani na miejscu natomiast oficera czeka jeszcze przesłuchanie…
Fragment budynku w stylu szachulcowym (fachwerk) był wzorowany na niemieckiej architekturze, często spotykanym rozwiazaniem były kamienne podmurówki, bądź całe partery z lżejszymi górnymi sekcjami budynków budowanymi w konstrukcji szkieletowej. Dachówki pochodzą z zestawu niemieckiego producenta Juweela Modelbau. Stolarka okienna i drzwi zostały wykonane z polistyrenu. Kocie łby na drodze przed domem to nic inego jak tylko drobne kamyki. Podłoże zostało wykonane w oparciu o pastę Vallejo „Dark Earth”. Model ISa to poprawiony stary model Shanghai Dragon. Figurki zostały wykonane
z masy Magic Sculp/Greenstuff.
Tekst i zdjęcia: wspierający nas gościnnie Radek Pituch
Bardzo ładna diorama, z klimatem. Zawsze lubie dobre pomysły.
IPMS Toronto