Model prototypowego lekkiego czołgu TKW, którego opis bez trudu znajdziecie na wikipedii. Od RPM R. Kalinowski to opcja „TKW II z wnętrzem”. Oczywiście nazwa to chyba największa bolączka tego zestawu, bądź co bądź, bardzo atrakcyjnego pod względem ceny. Mamy tu ramki od tankietek, uproszczone wnętrze oraz najlepszej jakości części od TKW. Niestety jak w większości różnej maści tankietek od polskich producentów, mamy tu braki w nitowaniu, które poprawiono nawet w wersjach FtF w skali 1/72 (sic!). Można się tym zająć, ale skoro to pojazd prototypowy, można puścić wodzę wyobraźni. Działko kal.20 mm to raczej wątpliwy oręż, który nie był na 90% testowany na tych czołgach z powodu niewielkiej długości wieży. Model sklejało się dość przyjemnie, pomijając to, że po wklejeniu wnętrza trzeba było skrócić wysokość silnika, który podnosił kadłub na jakiś milimetr. Malowanie było już czystą przyjemnością. Wykorzystałem tu m.in. zestaw hataki do czołgów z czasu kampanii wrześniowej, lakier błyszczący, rdzawe washe od AK i tusz Cytadeli. Całość na koniec pokryłem filtrem NATO od AK i satynką. Podstawka była robiona na szybko przed wystawą w łasku z trawy elektrostatycznej 12mm i kawałka polistyrenu. Zestaw polecam, mimo poważnych błędów, za 1/5 ceny zachodnich producentów pancerki opłaca się.

Tekst i zdjęcia: Kuba Sosiński